

Tłusty Czwartek to dzień, w którym kalorie się nie liczą, a jednym z najchętniej przygotowywanych przysmaków są faworki, zwane również chrustem. Te delikatne, kruche ciasteczka to prawdziwy symbol tradycji i smak, którego nie da się podrobić. Dlaczego warto przygotować faworki samodzielnie? Jak sprawić, by były idealnie chrupiące? Oto kilka sprawdzonych porad!
Faworki mają długą i interesującą historię. Choć dziś kojarzymy je głównie z Polską i Tłustym Czwartkiem, ich korzenie sięgają Europy Środkowej i Zachodniej. Pierwotnie były popularne we Francji i Niemczech, gdzie znane były jako „angel wings” czy „Raderkuchen”. Nazwa „faworki” pochodzi od francuskiego słowa „faveur”, oznaczającego wstążkę – co doskonale oddaje ich charakterystyczny kształt. Dawniej były przysmakiem karnawałowym i podawano je podczas zimowych bali oraz zabaw.
Aromat i świeżość – faworki najlepiej smakują tuż po usmażeniu, a domowa wersja jest zawsze najświeższa.
Smak bez porównania – domowe faworki są delikatniejsze, bardziej kruche i mniej tłuste niż te kupne.
Składniki pod kontrolą – możesz użyć najlepszych składników i unikać konserwantów.
Satysfakcja z własnoręcznego wypieku – to świetna okazja do rodzinnego pieczenia i pielęgnowania tradycji.
Posyp cukrem pudrem tuż przed podaniem – dzięki temu unikniesz wchłaniania wilgoci i zachowasz chrupkość.
Wyrabiaj ciasto dokładnie – im lepiej napowietrzone, tym bardziej chrupiące będą faworki. Uderzanie wałkiem w ciasto to sekret wielu mistrzów cukiernictwa!
Dodaj odrobinę spirytusu lub octu – zapobiega wchłanianiu nadmiaru tłuszczu, dzięki czemu faworki są lekkie i kruche.
Wałkuj ciasto jak najcieniej – im cieńsze ciasto, tym bardziej delikatna struktura wypieku.
Odpowiednia temperatura oleju – najlepiej smażyć faworki w oleju rozgrzanym do 175-180°C. Zbyt zimny olej sprawi, że wchłoną tłuszcz, a zbyt gorący – przypali je.
Smaż krótko – wystarczy kilkanaście sekund z każdej strony, by uzyskać złocisty kolor.
Odsącz nadmiar tłuszczu – po usmażeniu odkładaj faworki na ręcznik papierowy.
Przygotowanie domowych faworków to nie tylko sposób na pyszny deser, ale także okazja do celebrowania tradycji. Dzięki powyższym wskazówkom Twoje faworki będą lekkie, chrupiące i po prostu doskonałe. Warto poświęcić trochę czasu na ich przygotowanie i cieszyć się smakiem, który przenosi nas wprost do rodzinnego domu.
A Ty, masz swój sprawdzony sposób na faworki? Podziel się nim w komentarzu! Smacznego!
Nie wahaj się zaglądać tu często i pamiętaj, by powiedzieć krótkie „cześć!”
Komentarze pod przepisami są mile widziane. Jeśli podoba Ci się ten przepis, zostaw komentarz i wystaw ocenę. Masz jakieś pytania? Chętnie na nie odpowiem.
Dziękuję za Twoje zaangażowanie!